Popularne posty

30 kwietnia 2020

200. Moje pierwsze spotkanie z twórczością Chmielarza

     Lepiej późno niż wcale, prawda?
     Pamiętam, gdy jedna z koleżanek ze studiów dojrzała u mnie tę książkę. Pierwsze słowo, jakie wypowiedziała to: ,,beznadziejna". ,,Ale dlaczego?" - zapytałam. ,,Bo czyta się fajnie, ale zakończenie jest beznadziejne" - odpowiedziała. I całe szczęście, że mnie to nie zniechęciło do lektury, bo moja ostateczna ocena tego tytułu jest diametralnie różna.