Popularne posty

09 maja 2020

202. Drugi (i dla mnie ostatni) przekręt autorstwa Olgi Rudnickiej

     Nie sądzę, bym kiedykolwiek jeszcze sięgnęła po książkę Olgi Rudnickiej. I to nie dlatego, że jej twórczość jest zła.. po prostu preferuję zdecydowanie ambitniejszy typ literatury.

03 maja 2020

201. Nie, nie i jeszcze raz nie (!)

     Powinnam zacząć od tego, że nie mam pojęcia, jak to się stało, że sięgnęłam po tę pozycję. Bo takich książek nie czytuję, nie interesują mnie, a co więcej, obraża mnie określanie ich jako "literatura kobieca".
     Mimo wszystko chyba tym razem wiem, dlaczego zdecydowałam się ją przeczytać. Ponieważ chcę mieć mocną odpowiedź na sporadycznie kierowany w moją stronę argument pt. ,,Nie wiesz, bo nie czytałaś". A właśnie, że wiem! Bo dawno w życiu nie przeczytałam czegoś tak.. słabego.