Popularne posty

19 kwietnia 2022

223. Zbyt duże oczekiwania nie wróżą niczego dobrego..

 "Nie czytałem nic równie ekscytującego od czasu Zaginionej dziewczyny" - tak pochlebne słowa Stephen'a Kinga na okładce książki sprawiły, że miałam wobec niej spore oczekiwania. Jak się ostatecznie okazało na tyle duże, że niestety nie udało się temu tytułowi im sprostać.
    A zapowiadało się tak dobrze.. historia małej zaginionej dziewczynki i mężczyzny, który z każdą stronicą wzbudza coraz większy grymas zdziwienia na twarzy czytelnika. I ten genialno - absurdalny pomysł prowadzenia narracji przez kota! Dziwne i intrygujące jednocześnie, co sprawiło, że, przynajmniej na początku, książka mi wyjątkowo przypadła do gustu.

    Nieważne jak zaczynasz, tylko jak kończysz.. i tu pojawił się problem. Oczywiście nie zdradzę zakończenia, ale napiszę, że napięcie rosło na miarę szczytu Mount Everest, a ostatecznie osiągnęło co najwżej pułap Kopca Kościuszki. I nie bagatelizuję problemu przedstawionego przez autorkę - po prostu najzwyczajniej w świecie mnie nie "porwał".

PODSUMOWANIE

    Książkę oceniam jako dobrą, godną zainteresowania, ale na pewno nie wybitną. Mogłabym się jako czytelnik bez niej obejść, a to raczej niespecjalnie zachęcająca opinia.

     Ostatni dom na zapomnianej ulicy

Autorka: Catriona Warda
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 390
Data wyd. w Polsce: 28 lipca 2021 r.
Moja ocena: 5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz