Największa na świecie (bo licząca ok.600 prac) ekspozycja sanocka prezentuje bogatą i różnorodną twórczość jednego z najsłynniejszych artystów współczesnych. Dlaczego akurat Sanok? Ponieważ Zdzisław Beksiński stamtąd pochodził. Artysta zginął tragicznie w swoim warszawskim mieszkaniu, ale to ostatecznie Sanok wyznaczył na spadkobiercę swoich prac- co zresztą widać na poniższym zdjęciu.
Dotarcie do prac Beksińskiego oczywiście jest proste, ale na pewno bardzo czasochłonne. Jego obrazy bowiem znajdują się na ostatnim piętrze Muzeum (bodajże trzecim), a zwiedzanie odbywa się kolejno przez pomieszczenia piwniczne, pierwsze piętro, drugie i na końcu to, co chyba wszyscy najbardziej chcą zobaczyć: galeria słynnego artysty niczym wisienka na piętrzącym się sanockim torcie.
Zanim wrzucę tu zdjęcia najciekawszych prac Beksińskiego, chciałabym co nieco powiedzieć o tych niższych piętrach Muzeum, które również uważam za szalenie ciekawie. Tamtejsze skamieniałości z czasów prehistorycznych nie porwały mnie szczególnie za serce, ale za to setki (naprawdę setki!) ikon i pamiątek z prawosławnych cerkwi już tak. Jakie tam są dobrze zachowane i bezcenne bogactwa to aż się kręci w głowie. Ja sama przed dużym krzyżem z Chrystusem z XV wieku (!) stałam oniemiała dłuższa chwilę.
Zachwycona i zszokowana jednocześnie wkraczałam w świat Beksińskiego, który mnie jeszcze bardziej powalił na kolana. Obrazy, zdjęcia, grafiki, szkice i to w ogromnych ilościach na pewno zachwycą (albo co najmniej zadziwią) każdego. Poniżej mój ulubiony obraz i wiele innych obrazów, grafik, szkiców, rysunków i zdjęć.
W sanockim Muzeum możemy nawet zobaczyć gabinet wielkiego mistrza przeniesiony tutaj aż z Warszawy!
Dzieła Beksińskiego jednych zachwycają, innych przerażają, ale jedno jest pewne: Zdzisław Beksiński był cholernie utalentowany.
Po kilkugodzinnym pobycie w Muzeum wybraliśmy się na spacer po urokliwym sanockim rynku.
Po spałaszowaniu obiadu udaliśmy się w kolejne cele podróży: do skansenu ludowego, Leska, a nawet niespodziewanie Zagórza, w którym skusił nas spoglądający z wysokości klasztor.
Mieliśmy bardzo napięty grafik tamtego dnia (dziwię się do dziś, że podołaliśmy), stąd i tym razem opiszę go w kilku postach.
Super 😍
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam ;-)
UsuńOd dawna już zamierzam obejrzeć "Ostatnią rodzinę", ale jakoś ciągle to odkładam.
OdpowiedzUsuńSanok jeszcze przede mną :)
Pozdrawiam serdecznie!
Film trudny, ale na naprawdę wysokim poziomie! Pozdrawiam również :-)
Usuń30 years old VP Sales Ellary Ashburne, hailing from Madoc enjoys watching movies like Destiny in Space and Shooting. Took a trip to Lagoons of New Caledonia: Reef Diversity and Associated Ecosystems and drives a Ferrari 500 TRC. siec
OdpowiedzUsuńprawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.
OdpowiedzUsuń